Alternator vs akumulator - jak dobrać pojemność?

Zwiń
X
 
  • Filtr
  • Czas
  • Pokaż
Wyczyść wszystko
new posts
  • PMR
    Classic
    • 2012
    • 36
    • Octavia II combi (1Z5)
    • BWA 2.0 TSI RS 200 KM

    Alternator vs akumulator - jak dobrać pojemność?

    Zamieszczone przez Remark
    Do identyfikacji części zamiennych, z reguły używa się numeru: VIN - gdzie zakodowane są wszystkie potrzebne informacje (typ silnika ,skrzyni biegów itd.)
    Też tak myślałem ale wszędzie w sklepach mówią, że nr silnika, a nie nr VIN...

    Zamieszczone przez Remark
    Tak Octavia i wiele innych samochodów tzw. "zachodnich" ma jedno światło p/mgielne z tyłu.
    OK. Pytam, bo ta zaślepka trochę mnie zdziwiła, a miejsce na ścieżce jest... U rodziców w Toledo są 2 przeciwmgielne...

    Zamieszczone przez ROBAL_26
    5, co do stwierdzenia diagnosty to będziesz miał ASR ,tylko w w starszych rocznikach nie było żadnego przycisku-klawisza o tym informującego, ja mam u siebie ESP i mogą wyłączać jak chcę .
    Bardziej pasuje... Znam się trochę na tych systemach i faktycznie może być to sam system ASR (czyli anty-ślizganie się kół napędowych przy ruszaniu), zobaczę w zimę...

    Zamieszczone przez phoneman
    Dane o samochodzie znajdziesz w wklejce.
    Ok. Tak myślałem ale wolałem się upewnić.

    Dzięki Panowie!

    ODŚWIEŻAM !!!

    [ Dodano: Nie 15 Lip, 12 09:18 ]
    Zamieszczone przez bws34
    3.To standart niestety i musisz sobie wymienić całą zaślepkę podszybia
    A czy nie dało by rady kupić samej uszczelki i ją nakleić na te plastiki (jeżeli takie coś w ogóle występuje)...?

    [ Dodano: Nie 15 Lip, 12 22:50 ]
    7. Panowie... Napiszę już tutaj...

    Nie mam podświetlenia w bagażniku... Żarówka jest ok., a w kablach nie ma napięcia ale kable są ok. (nieprzetarte) Czy może to być "mikrowłącznik" taki sam jak jest przy drzwiach np. kierowcy? Działa mi centralny z bagażnika itd., a nie mam tylko podświetlenia... Ktoś rozbierał już klapę bagażnika by naprawić zamek? Chyba, że to coś innego... Czekam na rady!

    8. Co można poradzić na przycinającą się klamrę od pasa? Tzn. jak wypinam pas to czerwony przycisk nie zawsze odskoczy...
    250 KM, 360 Nm
  • bobolino
    Rider
    • 2010
    • 392

    #2
    Alternator vs akumulator - jak dobrać pojemność?

    Zbliża się zima i coraz częściej będą pojawiały się wątki typu:
    JAKI AKUMULATOR do silnika tego i tamtego.
    Sprawa jest prosta - im większy akumulator, tym lepiej. Na zimę.
    Na lato też, ale nie ma większego znaczenia.
    Tak więc śpieszę poinformować, że alternator 70 amperowy skutecznie doładuje akumulator do 90Ah. Prąd, pobierany przez wszystkie elektryczne odbiorniki w Octavii, wyposażonej we "wszystkie bajery", jest mniejszy niż prąd generowany przez 70A alternator. Oczywiście istnieje możliwość użytkowania auta na bardzo krótkich trasach i wtedy, szczególnie zimą, akumulator oddaje moc na rozruch auta i po włączeniu np. ogrzewania szyby, lusterek i po przejechaniu paru kilometrów, z częstym powtórzeniem takiego cyklu, akumulator będzie niedomagał. W tym wypadku, montując aku o większej pojemności, to "niedomaganie" wystąpi później, niż w aku o mniejszej pojemności - to chyba jasne.
    Natomiast PEŁNE naładowanie aku o większej pojemności zajmie więcej czasu - to tez chyba logiczne.
    Także jeżeli ktoś jeździ codziennie zimą na krótkich trasach, to lepszym wyborem będzie akumulator o większej pojemności. Będzie mniej zawodny.
    Tyle.

    Komentarz

    • 4x4BKF
      L&K
      • 2010
      • 1279

      #3
      :?: :?:
      4x4

      Komentarz

      • bobolino
        Rider
        • 2010
        • 392

        #4
        Zamieszczone przez 4x4BKF
        :?: :?:
        Czego nie rozumiesz?

        Komentarz

        • endryu
          RS
          • 2006
          • 3773
          • Octavia II combi (1Z5)
          • CAXA 1.4 TSI 122 KM

          #5
          Bardzo ciekawa teoria :?: :?: :?: Stara zasada-obowiązująca i dziś mówi, że akumulator musi być odpowiednio dobrany do silnika nie za "mały i nie za duży" :!: :idea:
          Za "duży" akumulator niestety szybciej podziękuje za współpracę z powodu jego niedoładowania i szybkiego zasiarczenia :!:
          ps. słowa oznaczone "...." -cudzysłowem oznaczają parametry elektryczne
          O I 1,9 TDI AHF < SLX > <1Z1Z (9910)> miłe wspomnienia
          O II FL < Ambition > <2G2G> powoli do przodu
          =================================================

          Komentarz

          • bobolino
            Rider
            • 2010
            • 392

            #6
            Stara teoria obowiązywała w czasach F126p, który był wyposazony w prądnicę, która to ładowała aku na "wysokich obrotach".
            Sprawny alternator 70A doładuje spokojnie akumulator 110Ah, jeżeli nie będzie miał zbyt wielu odbiorników prądu.
            W rolnictwie już od wieeelu lat zakładają do C-360 alternatory od Poloneza, a akumulatory mają 2x165Ah-6V
            I śmiga :wink:

            Komentarz

            • endryu
              RS
              • 2006
              • 3773
              • Octavia II combi (1Z5)
              • CAXA 1.4 TSI 122 KM

              #7
              To po co producenci akumulatorów określają katalogi doboru do danego silnika benzynowego i diesla :?: I to dla szofera wystarczy bez fachowej wiedzy technicznej w temacie akumulatorów :idea:
              O I 1,9 TDI AHF < SLX > <1Z1Z (9910)> miłe wspomnienia
              O II FL < Ambition > <2G2G> powoli do przodu
              =================================================

              Komentarz

              • bobolino
                Rider
                • 2010
                • 392

                #8
                Dobierają wg norm MINIMALNĄ (albo optymalną - jak zwał, tak zwał) pojemność akumulatora. Optymalna (minimalna) nie znaczy najlepsza. I nie znaczy, że inna jest zła. Po prostu to się tyczy nowych aut, ale nie jest brane pod uwagę zużycie rozrusznika, kompresja silnika itd...
                Zresztą w katalogu Piastowa jest podanych parę przykładów akumulatorów, jakie moga być stosowane do danego silnika. I tak w przypadku pospolitego VW TDi 110KM jest podane trzy rodzaje - od 68 Ah HD do 88 Ah Standard. A ten silnik ma alternator 90A, więc spokojnie można tam włożyć "setkę", o ile zmieści się w skrzynce. Ale się nie zmieści. :wink:

                Komentarz

                • Psycho Dad
                  Rider
                  • 2009
                  • 629

                  #9
                  Zamieszczone przez endryu
                  To po co producenci akumulatorów określają katalogi doboru do danego silnika benzynowego i diesla :?: I to dla szofera wystarczy bez fachowej wiedzy technicznej w temacie akumulatorów :idea:
                  Po to żeby diesl odpalił w zimie ... świece żarowe + duża kompresja robi swoje.

                  [ Dodano: Czw 01 Gru, 11 22:53 ]
                  Zamieszczone przez bobolino
                  Także jeżeli ktoś jeździ codziennie zimą na krótkich trasach, to lepszym wyborem będzie akumulator o większej pojemności. Będzie mniej zawodny.
                  Tyle.
                  ale za duży nie zdąży się naładować do pełna na krótkim odcinku ... moim zdaniem nie ma co poprawiać fabryki ... ja mam 45Ah i w -25C odpaliłem auto i 3 inne na kablach ...
                  Nie polecam ASO Warszawa Połczyńska 125.

                  Komentarz

                  • endryu
                    RS
                    • 2006
                    • 3773
                    • Octavia II combi (1Z5)
                    • CAXA 1.4 TSI 122 KM

                    #10
                    Zamieszczone przez Psycho Dad
                    Po to żeby diesl odpalił w zimie ... świece żarowe + duża kompresja robi swoje.
                    Ależ to oczywiste :!: O tych katalogach napisałem jako stwierdzenie, nie jako pytanie :szeroki_usmiech
                    Zamieszczone przez Psycho Dad
                    ale za duży nie zdąży się naładować do pełna na krótkim odcinku ... moim zdaniem nie ma co poprawiać fabryki
                    i to jest nie tylko twoje zdanie :szeroki_usmiech
                    Znam osobę, która ma benzyniaczka 1,2 z akumulatorem 40 Ah i jeździ nim okazjonalnie na krótkich trasach, że silnik się nie ma kiedy porządnie nagrzać. I co :?: Akumulator doładowuje co trzy miesiące :!: O zimie nie wspomnę już :!: A z aku o pojemności np 60 Ah to by była dopiero padaczka z niedoładowaniem :idea:
                    O I 1,9 TDI AHF < SLX > <1Z1Z (9910)> miłe wspomnienia
                    O II FL < Ambition > <2G2G> powoli do przodu
                    =================================================

                    Komentarz

                    • obrus
                      Elegance
                      • 2011
                      • 783
                      • Octavia II (1Z3)
                      • BSE 1.6 MPI 102 KM

                      #11
                      Zamieszczone przez endryu
                      Znam osobę, która ma benzyniaczka 1,2 z akumulatorem 40 Ah i jeździ nim okazjonalnie na krótkich trasach, że silnik się nie ma kiedy porządnie nagrzać. I co :?: Akumulator doładowuje co trzy miesiące :!: O zimie nie wspomnę już :!: A z aku o pojemności np 60 Ah to by była dopiero padaczka z niedoładowaniem :idea:
                      Jestem osobą, której żona jeżdzi do pracy Peugeotem 206 1.1 do pracy 1,5 km a akumulator o nazwie ADA ma wsadzony 55Ah (standardowo ma być chyba 40) i tak od stycznia 2005 roku aku chodzi jak burza. Fakt, że jeździ codziennie, poza weekendami. Auto pod chmurką parkowane.

                      Komentarz

                      • bradley
                        L&K
                        • 2008
                        • 1465

                        #12
                        Zamieszczone przez endryu
                        Za "duży" akumulator niestety szybciej podziękuje za współpracę z powodu jego niedoładowania i szybkiego zasiarczenia :!:
                        Tzn. ze prawa fizyki zmienily sie ?


                        Nie wiem skad wziela sie teoria, ze jesli alternator jest np. 90A to akumulator musi miec pojemnosc mniejsza niz 90Ah... Jedynym ograniczeniem pojemnosci akumulatora jest polka w samochodzie. Po prostu taki akumulator jest duzy. Jakby mi sie zmiescil na polke 120Ah to bym taki wlozyl (pomijajac cene ) Jak masz pompke, ktora ma pojemnosc 1l to znaczy, ze nie napompujesz opony, ktora ma znacznie wieksza pojemnosc?

                        Akumulator 100Ah po odpaleniu zajechaniu po bulki itd. przykladowo, hipotetycznie, zuzyje 5Ah. Wiec zostaje 95Ah

                        Akumulator 50Ah, przyjmujac te same warunki zuzyje rowniez 5Ah (to samo auto) i ma 45Ah.
                        to 95/100 = 95%
                        45/50= 90%

                        Ktory akumulator ma wiekszy stopien naladowania? Ten duzy czy ten o mniejszej pojemnosci?



                        Zamieszczone przez endryu
                        To po co producenci akumulatorów określają katalogi doboru do danego silnika benzynowego i diesla :?:
                        Po to, ze dla benzynowca nie jest to szczegolnie istotne, natomiast dla diesla wazny jest prad rozruchowy, a wieksza pojemnosc na pewno pomoze przy dluzszym kreceniu rozrusznikiem gdy stary klekot nie chce ladnie palic.
                        VW Vento 1.9TDI 1Z ++
                        Na potęge Posępnego Czerepu, mocy przybywaj!
                        Captain Planet, he's our hero. Gonna take pollution down to (Euro)0 :lol

                        Komentarz

                        • endryu
                          RS
                          • 2006
                          • 3773
                          • Octavia II combi (1Z5)
                          • CAXA 1.4 TSI 122 KM

                          #13
                          Zamieszczone przez obrus
                          Fakt, że jeździ codziennie
                          i o to chodzi, że auto "chodzi"
                          Zamieszczone przez bradley
                          natomiast dla diesla wazny jest prad rozruchowy, a wieksza pojemnosc na pewno pomoze przy dluzszym kreceniu rozrusznikiem gdy stary klekot nie chce ladnie palic.
                          tylko jak większa pojemność :?:
                          Zgoda, tylko akumulator o dużo większej pojemności w trakcie jazdy i ładowania potrzebuje odpowiednio większą dawkę prądu. Trzeba dużo-normalnie (pojęcie względne) jeździć aby akumulator był doładowywany. Na krótkich odcinkach-krótki czas ładowania.
                          O I 1,9 TDI AHF < SLX > <1Z1Z (9910)> miłe wspomnienia
                          O II FL < Ambition > <2G2G> powoli do przodu
                          =================================================

                          Komentarz

                          • vaz
                            Elegance
                            • 2010
                            • 799
                            • Octavia II (1Z3)
                            • BXE 1.9 TDI PD 105 KM

                            #14
                            Re: Alternator vs akumulator - jak dobrać pojemność?

                            Zamieszczone przez bobolino
                            Zbliża się zima i coraz częściej będą pojawiały się wątki typu:
                            JAKI AKUMULATOR do silnika tego i tamtego.
                            Sprawa jest prosta - im większy akumulator, tym lepiej. Na zimę.
                            Na lato też, ale nie ma większego znaczenia.

                            Dodam do tego, że im większa różnica między wartością prądu rozruchowego pobieranego z akumulatora a maksymalnym prądem rozruchowym akumulatora wg normy DIN,EN czy innej, tym żywotność akumulatora jest większa. Przy niskich temperaturach spada rzeczywista pojemność akumulatora a więc i maksymalny prąd rozruchowy natomiast wzrasta wartość prądu pobieranego przez rozrusznik. To jedna z przyczyn awarii akumulatorów właśnie zimą.
                            Antyfotoradar Valentine1
                            Harry II Classic+Sirio ML145

                            Komentarz

                            • bobolino
                              Rider
                              • 2010
                              • 392

                              #15
                              Zamieszczone przez endryu
                              Zgoda, tylko akumulator o dużo większej pojemności w trakcie jazdy i ładowania potrzebuje odpowiednio większą dawkę prądu.
                              Nie, nie. To nie tak. Akumulator, o obojętnie jakiej pojemności (może być 100Ah) potrzebuje prąd ładowania o napięciu od 13,8 - do 14,4V. I gra muzyka! Jeżeli do akumulatora dostarczane jest natężenie prądu "dodatnie" (tzn. aku dostaje więcej, niż w danej chwili oddaje), to możesz sobie wstawić akumulator 170Ah i będzie cacy, ponieważ on nigdy się nie będzie rozładowywał. Bo jest cały czas doładowany.
                              Natomiast jeżeli włączysz jakieś odbiorniki prądu, czyli ogrzewanie szyb, lusterek, siedzeń, dmuchawę, radio, światła itp., to wtedy altenator (dajmy na to 70A) nie będzie w stanie dostarczyć prądu do tego (i innego) aku, bo będą zużywać go te właśnie odbiorniki.
                              I teraz Twoja wypowiedź, że:
                              Zamieszczone przez endryu
                              Trzeba dużo-normalnie (pojęcie względne) jeździć aby akumulator był doładowywany. Na krótkich odcinkach-krótki czas ładowania.
                              Jest jak najbardziej prawidłowa
                              Tylko, że teraz odnieś to samo do akumulatora o mniejszej pojemności. Jeżeli jeździsz na krótkich odcinkach zimą i alternator nie daje rady doładować aku, tylko pobiera z niego prąd poprzez te urządzenia (nie ma znaczenia pojemność aku), to jak myślisz, (hipotetycznie, zakładając, że użytkujecie auto w identycznych warunkach) kto odpali zimą samochód - Ty ze standardowym aku, czy sąsiad z dwa razy większym? Jak komuś w czasie mrozów znacząco spadnie pojemność i zdolność rozruchowa akumulatora, to procentowo Twój aku jest już padaką. A sąsiad Ci pomacha ręką.

                              Jeszcze inną rzeczą jest to, że mniejszy akumulator naładuje się poprzez alternator 70Ah szybciej, niż aku 100Ah. To prawda. Tylko co z tego, jeżeli sąsiad pojedzie, a ty będziesz pożyczał prąd z kabli od innego auta? Sąsiad jest mądry, bo se doładuje prostownikiem co jakiś czas te "setkę", a Ty będziesz sterczał na parkingu. Cały czas piszę w kontekście użytkowania tego samego auta na krótkich odcinkach.
                              Prościej wytłumaczyć nie potrafię :roll:

                              Edit:
                              Dlatego w traktorach C-330, C-360, mających akumulatory o pojemności 165-190Ah świetnie sprawdza się alternator od Poloneza, bo tam praktycznie jedynymi odbiornikami prądu sa kontrolki na zegarach

                              [ Dodano: Nie 04 Gru, 11 17:43 ]
                              Zamieszczone przez endryu
                              Znam osobę, która ma benzyniaczka 1,2 z akumulatorem 40 Ah i jeździ nim okazjonalnie na krótkich trasach, że silnik się nie ma kiedy porządnie nagrzać. I co Akumulator doładowuje co trzy miesiące O zimie nie wspomnę już A z aku o pojemności np 60 Ah to by była dopiero padaczka z niedoładowaniem
                              Tu właśnie masz potwierdzenie tego, o czym napisałem wyżej. Gdyby założył aku 60Ah, to by nie musiał doładowywać tak często. Chociaż "często" w przypadku doładowywania raz na 3 m-ce to złe słowo.
                              Niech sobie wstawi jakieś 74Ah i gwarantuję Ci, że zimą odpali w najgorszych mrozach po każdym postoju nie dłuższym niż tydzień.
                              Oczywiście doładowywać i tak będzie musiał zimą, ale nie często.

                              Komentarz

                              • kazik79
                                Drive
                                • 2011
                                • 88

                                #16
                                Zamieszczone przez bobolino
                                Zamieszczone przez endryu
                                Zgoda, tylko akumulator o dużo większej pojemności w trakcie jazdy i ładowania potrzebuje odpowiednio większą dawkę prądu.
                                Nie, nie. To nie tak. Akumulator, o obojętnie jakiej pojemności (może być 100Ah) potrzebuje prąd ładowania o napięciu od 13,8 - do 14,4V. I gra muzyka! Jeżeli do akumulatora dostarczane jest natężenie prądu "dodatnie" (tzn. aku dostaje więcej, niż w danej chwili oddaje), to możesz sobie wstawić akumulator 170Ah i będzie cacy, ponieważ on nigdy się nie będzie rozładowywał.
                                nie podzielam kolegi entuzjazmu w zakładaniu "byczych" aku do małych alternatorów bo to, że układ ładowania jest na plusie tzn. prąd przepływa z alternatora do akumulatora to jeszcze nie wszystko, zresztą sytuacja odwrotna (brak ładowania) zachodzi w sprawnej instalacji jedynie w skrajnych warunkach (włączone wszystko, co odbiera prąd, co zostało wsadzone przez producenta + wyposażenie dołożone przez użytkownika np. dogrzewanie elektryczne wnętrza),
                                bardzo ważne jest natężenie prądu które płynie do alternatora do akumulatora bo akumulator za duży będzie przy jeździe na krótkich odcinkach wiecznie niedoładowany przez co po 2-3 latach eksploatacji ( a czasem i szybciej) może ulec zasiarczeniu i szlak go trafi,
                                osobiście nie jestem zwolennikiem oszczędzania na pojemności akumulatora, ale zakładanie jakiś mega baterii (np +40Ah od górnych granic tego, co zaleca producent) nie ma po prostu sensu, bo trzeba więcej zapłacić za taki akumulator, a ponadto jest duże prawdopodobieństwo, że za długo on nie pożyje - no chyba, że ktoś się nie liczy z kasą

                                co do baterii to oprócz pojemności ważny jest także (szczególnie dla klekotów) prąd rozruchowy i czasem kupując nową baterię dobrze jest wybrać taką, co ma większy prąd rozładowania (nawet kosztem pojemności)

                                Komentarz

                                • Ostlander
                                  Ambiente
                                  • 2009
                                  • 163

                                  #17
                                  Po co powielać kolejny raz bzdury o niedoładowaniu dużego akumulatora przez alternator zastosowany w Octavii. Wystarczy zajrzeć do szukajki. Było to już wałkowane.



                                  Jeżeli mamy miejsce w aucie na większy akumulator i stać nas na zakup to warto wymienić na większy. W zimie ta zmiana da wymierne korzyści.
                                  Jest druga srebrna kochanka- CBF 600S...

                                  Komentarz

                                  • tryton
                                    Elegance
                                    • 2008
                                    • 935

                                    #18
                                    Zamieszczone przez Ostlander
                                    Jeżeli mamy miejsce w aucie na większy akumulator i stać nas na zakup to warto wymienić na większy. W zimie ta zmiana da wymierne korzyści
                                    A jak ma ktoś obawy że będzie miał niedoładowany to niech sobie kupi 36 Ah 280 A i zda relacje jak mu się jeżdzi w zimie

                                    Komentarz

                                    • bobolino
                                      Rider
                                      • 2010
                                      • 392

                                      #19
                                      Zamieszczone przez kazik79
                                      bardzo ważne jest natężenie prądu które płynie do alternatora do akumulatora bo akumulator za duży będzie przy jeździe na krótkich odcinkach wiecznie niedoładowany przez co po 2-3 latach eksploatacji ( a czasem i szybciej) może ulec zasiarczeniu i szlak go trafi,
                                      Tak samo, jak i akumulator o małej pojemności. Skoro ten duży na krótkich odcinkach będzie wiecznie niedoładowywany, to ten mniejszy TEŻ będzie "wiecznie" niedoładowywany na tych samych odcinkach. Logika się kłania. I ten mniejszy szybciej się zasiarczy, niż ten większy. Natężenie prądu nie ma znaczenia w tym wypadku dla pojemności akumulatora! Albo aku jest ładowany, albo oddaje prąd. To zależy ile odbiorniki prądu zżerają.
                                      Ma znaczenie takie, że ten mniejszy teoretycznie szybciej się naładuje. Tylko co z tego, skoro on juz będzie całkiem kaput, a większy jeszcze będzie miał w sobie ładunki.
                                      To który prędzej się zasiarczy?

                                      Edit:
                                      Żeby nie było, że ja tutaj jestem zwolennikiem wymontowania zbiorniczka wyrównawczego, kosztem założenia akumulatora "armaty"! Co to, to nie. Chcę tylko uświadomić co niektórych, że większy akumulator może więcej. Byleby się w standardowej skrzynce zmieścił

                                      Komentarz

                                      • bradley
                                        L&K
                                        • 2008
                                        • 1465

                                        #20
                                        Jak ktos ma "duzy" akumulator i mu zalega to ja sie wymienie i dam mu ten "maly" :lol: Niech bedzie mial lepiej i sie naladuje a ja wezme ten zly i niedobry duzy
                                        VW Vento 1.9TDI 1Z ++
                                        Na potęge Posępnego Czerepu, mocy przybywaj!
                                        Captain Planet, he's our hero. Gonna take pollution down to (Euro)0 :lol

                                        Komentarz

                                        • bobolino
                                          Rider
                                          • 2010
                                          • 392

                                          #21
                                          Zamieszczone przez bradley
                                          Jak ktos ma "duzy" akumulator i mu zalega to ja sie wymienie i dam mu ten "maly" :lol: Niech bedzie mial lepiej i sie naladuje a ja wezme ten zly i niedobry duzy
                                          A jak ktoś zaproponuje Ci zamianę na 170Ah od ciężarówki, to gdzie go wstawisz?

                                          Komentarz

                                          • endryu
                                            RS
                                            • 2006
                                            • 3773
                                            • Octavia II combi (1Z5)
                                            • CAXA 1.4 TSI 122 KM

                                            #22
                                            do bagażnika jak np. jest w wielu bm-kach
                                            A jeszcze w latach 80-ych XX w. to był prawie standard montowania w ten sposób aku w Warszawie. Było łatwiej załatwić taki ze Stara niż do samochodu osobowego :szeroki_usmiech Cena nie była aż taka ważna
                                            O I 1,9 TDI AHF < SLX > <1Z1Z (9910)> miłe wspomnienia
                                            O II FL < Ambition > <2G2G> powoli do przodu
                                            =================================================

                                            Komentarz

                                            • bobolino
                                              Rider
                                              • 2010
                                              • 392

                                              #23
                                              No i jakoś te Warszawy dawały radę :wink: Odpalały zimą i w ogóle
                                              Ja to bym postawił taki aku pod stopami pasażera - mniej przewodu trzeba ciągnąć :wink:

                                              Komentarz

                                              • haragon
                                                Rider
                                                • 2008
                                                • 310

                                                #24
                                                Ehhh...
                                                Jasne można założyć na zimę zestaw z "Fadromy" i będzie ok, ale po co???

                                                Ja mam fabryczny akumulator od 7 lat i nigdy nie maiłem problemów z rozruchem zimą nawet przy -32stC (nigdy nie widział prostownika).
                                                Skoro fabryczny jest ok to po jakiego grzmota zakładać 2 razy większy?
                                                No chyba, że na co dzień jeździsz z przyczepą campingową obwieszoną oświetleniem świątecznym.
                                                A tak na marginesie jak bym był na progu wymiany aku to zapewne kupiłbym taki przede wszystkim, który jest dedykowany do mojego pojazdu przez producenta i ma największy prąd rozruchowy w swojej klasie. Przy standardowych zastosowaniach w zupełności wystarczy;-)

                                                Zalety:
                                                -jest tańszy niż ten z koparki
                                                -jest o 20kg lżejszy, więc i samochód mniej pali w skali całego roku ;-)
                                                -zawsze wystarcza w nim prądu i zimą i latem więc po co przepłacać???

                                                PS: Acha, zapomniałem dodać, że do pracy mam 4km w jedną stronę ;-)
                                                "Prosta jest dla szybkich samochodów, zakręty są dla szybkich kierowców..."- Colin McRae

                                                Octavia Combi 2004 [138KM / 293Nm]
                                                >>Hardware - dobrygrzeswawa<<
                                                >>Software - rogalotti<<

                                                Komentarz

                                                • bobolino
                                                  Rider
                                                  • 2010
                                                  • 392

                                                  #25
                                                  Zamieszczone przez haragon
                                                  Ja mam fabryczny akumulator od 7 lat i nigdy nie maiłem problemów z rozruchem zimą nawet przy -32stC (nigdy nie widział prostownika).
                                                  Kolego, my tu nie dyskutujemy o autach, które są uzytkowane dzień w dzień i nie maja problemów z rozruchem.
                                                  Przeczytaj wątek od początku, bo wyskoczyłeś jak Filip z konop... z akumulatorem

                                                  Komentarz

                                                  Pracuję...